32. CZEKANIE
Data dodania: 2011-04-25
Podlewanie, podlewanie,podlewanie....
I tak dzień w dzień. Dobrze, ze deszcz nam trochę pomaga:)
Niestety przełozyla nam się ekipa od dachu, nowy termin to 9 maja i mamy nadzieje, ze nie ulegnie on juz zmianie. Więc na budowie cała stop, murarze są bezrobotni poniewaz zrobili wszystko co mogli na tą chwilę.
Nie ma nic gorszego niz czekanie:)
Dodatkowo na budowie pojawił się maly kompan, który musiał się zgubić mamie.
Wyniosłem biedaka w pole:) Jak to moja małżowina stwierdziła: "I Ty bądż bohaterem w swoim domu":)))